poniedziałek, 25 grudnia 2017

Piórkowa choinka

Jak co roku od roku nakazuje moja tradycja zrobiłam choinkę z piórek.

Piórkowa choinka

W planach miałam zrobienie dwóch, drugą fioletową, ale niestety zabrakło mi kleju na gorąco. Jak nie miałam pistoletu to z kolei mi zalegał i nie wiem gdzie ten klej podziałam. A szkoda wielka, bo chciałam w tym roku zaprezentować coś "nowego". Chciałam ją w ogóle wystawić wcześniej, ale wspominałam o zdjęciach ostatnio i trochę mi zeszło, żeby uzyskać w miarę dobre światło, a jasne przedmioty na jasnych tłach z kolei mi zbyt mocno przejaśniają. Cóż, jeszcze trochę dużo za dużo mi brakuje do wymarzonego sprzętu.. Ale pokombinowałam trochę z ustawieniami jasności i coś tam wyszło.


 Na początku bardzo mi się ona podobała, jednak po kilku dniach piórka się trochę rozwarstwiły jak widać na zdjęciach. W sumie nie wiem czemu tak wyszło, ale możliwe, że to przez wilgotność w pokoju. Przynajmniej tak obstawiam.
Standardowo dodałam dżety w kolorze gwiazdki, żeby wszystko ze sobą kontrastowało. Trochę "zaoszczędziłam", mogłam dać ich więcej. W tym przypadku więcej wygląda lepiej. A teraz nie ma sensu już ich dodawać. Ale na przyszłe święta to zmienię. :) Wysokość choinki to mniej więcej 22cm. Poprzednią choinkę można zobaczyć tu.

A na koniec ja i moje zwierzaki życzymy Wam Wesołych Świąt! :)

Fretka Święta

7 komentarzy:


Dziękuję za poświęcony czas na moim blogu. Jeśli podoba Ci się tu, zostań ze mną na dłużej. Jesteś moją motywacją! :)

Proszę, nie umieszczaj linków. To równoznaczne ze spamem. Takie komentarze będą usuwane, mój blog nie jest miejscem na Twoją reklamę.

Pozdrawiam i miłego dnia! :)